1 comment:

korulka said...

Gdyby miała szukać Barthes'owskiego "punctum" w tym zdjęciu... to byłyby nim te dzieciaki w dolnym lewym rogu. Przez to zdjęcie bardzo zapada w pamięć. A tak w ogóle, Panie Tomaszu - będzie jakaś wystawa w Krakowie po powrocie z tournee po Polsce? Czekam z niecierpliwością! Pozdrowienia